poniedziałek, 16 lipca 2018

Miłosierdzie i inne zachowania powierzchowne - ,,Pragnienie", Richard Flanagan. Recenzja

Richard Flanagan to Australijczyk piszący powieści historyczne, mówiące o jego kraju. Zainteresowany jest swoim rodowodem, spisuje tragiczne dzieje jednostek, mówiąc o chorobach, jeńcach, czy kolonializmie, w inteligentny sposób kreując na bohaterów dawniej istniejących ludzi. Dlatego w ,,Pragnieniu" historia kolonizacji Ziemi Van Diemena (dzisiejszej Tasmanii) opowiedziana jest przez pryzmat odkrywcy Przejścia Północno-Zachodniego, Johna Franklina, i Charlesa Dickensa, słynnego angielskiego pisarza.

Nawet Darwin, odwiedzając kolonizowaną Australijską wyspę, stwierdził: ,, Ziemia Van Diemena ma tę ogromną zaletę, że jest wolna od tubylczej populacji.". Patrząc na te angielskie przekonania, logicznym staje się, dlaczego Aborygeni zaczynają uważać, że Diabeł rządzi światem. Jednak według żony Gubernatora wyspy Johna Franklina, Jane, nawet Lucyfer jej nie pokona, skoro jest Angielką. Czarnych krajowców wybijano, jeśli atakowali białych skazańców. Jeden z osadników nabijał ich głowy na swój płot, aby ten widok gasił bunt pozostałej rdzennej ludności. Człowieka żyjącego w zgodzie z naturą nie przemieni się nagle w mieszkańca angielskiego miasta, ale to właśnie próbują zrobić kolonizatorzy. Skutkuje to masowym wymieraniem ludności z Flinders Island, wysepki położonej nieopodal Ziemi Van Diemena. Dlatego przez syna Protektora wyspy jest nazwana ona kostnicą.


,,Nie można jednak zrobić gazeli ze szczurów." 

Osadnicy dbają o losy krajowców w podobny sposób, w jaki arystokracja nakreślona w ,,Lalce" Bolesława Prusa interesowała się ludźmi na nią pracującymi. Rozmawiają o poszkodowanych na salonach przy wystawnych obiadach, jak książę mówią o nieszczęśliwym kraju, w rzeczywistości jednak ,,sir John i lady Jane uważnie obserwowali wszystko z wyjątkiem otaczających ich ludzi"

I z takiego zainteresowania adoptowana zostaje Mathinna, aborygeńska dziewczynka, ochrzczona przez Anglików jako Leda. Franklinowie, jakby w akcie miłosierdzia, zabierają z Flinders Island dziecko, aby udowodnić sobie i społeczeństwu, że dzikusa da się ucywilizować. Jest to też pokaz dobroci, zbratania się z kolonizowanym ludem. Jane Franklin jednak postrzega siedmiolatkę jako hipnotyzującą, i to stanowi rzeczywisty powód wzięcia małej. Prawda jest taka, że choć dziewczynka została sierotą, wciąż miała swoje plemię. Była przywiązana do ziemi, na której się wychowywała, a w rdzennych mieszkańcach z Flinders Island odnajdywała opiekunów. Oddzielenie jej od dotychczasowego życia wiązało się dla niej z bólem, odebrano dziecku tożsamość. Sierot nigdy nie brakowało, Franklinowie wybrali zaś do adopcji taką, która wcale nie potrzebowała rodziców. Przez chęć lady Franklin do wychowawczego eksperymentowania na Mathinnie, początek ma ludzka tragedia.


,,...wrażliwość nieoczyszczona przez wychowanie moralne i dyscyplinę umysłową szybko osuwa się w zmysłowość, zmysłowość zaś w nikczemność."

Charles Dickens pojawia się w książce w przyszłości od wydarzeń związanych z adopcją Mathinny. Poznajemy go za pośrednictwem lady Franklin, proszącej pisarza o napisanie artykułu broniącego jej męża, który wyruszył przed laty w morze. Gazety zaczęły uważać go za zmarłego, a jego załodze zarzucono kanibalizm. Lady Jane, chcąc chronić honor rodziny, pragnie aby w sprawę interweniował człowiek wpływowy. 
Dickens przygotowuje więc artykuł do Household Magazine, idzie jednak o krok dalej. On i Wilkie Collins tworzą sztukę teatralną na podstawie dziejów angielskich polarników. Przedstawienie ma ogromny wpływ na rozwój i życie prywatne słynnego pisarza. 


 ,,Dzikus, mój drogi Wilkie, czy mówimy o Eskimosie, czy o Tahitańczyku, jest kimś, kto ulega swoim namiętnościom. Anglik stara się je zrozumieć, opanować i jak najlepiej je wykorzystać. Czy taki nie był i nie jest Franklin?"

 Czytelnik obserwuje w ,,Pragnieniu" rozkwit twórczości pisarskiej i aktorskiej Dickensa, przy jednoczesnym gniciu pisarza. Wraz ze wzrostem pozytywnego odbioru przedstawienia The Frozen Deep i powieści ,,Mała Dorrit", Dickens coraz bardziej odsuwa się od żony.



,,On i Cathrine traktowali się już jak obcy ludzie, nie potrafili dostrzec w sobie nawzajem bólu, smutku, żalu. Czuł, że coś w nim pęka.[...] Jego duszę zjadała korozja."
Charles Dickens, promujący uznane w Anglii życie rodzinne, żywi jednocześnie niechęć do kobiet. Czy to wskutek niespełnionej miłości do Marii Beadnell, czy rozpadającej się rodziny, pisarz popiera granego przez siebie w The Frozen Deep zbira w słowach: ,,Jedynym beznadziejnym nieszczęściem na tym świecie jest nieszczęście, którego sprawczyniami są kobiety". 

Richard Flanagan oferuje szeroki obraz geniuszu i wysokiej pozycji, który znaleźć moglibyśmy jedynie we wnikliwych biografiach. Podziwiamy cechy ludzi wielkich, tymczasem autor sugeruje, że Franklin wyruszył w koleją podróż nie z odwagi, a tknięty pustką. Dickens zaś traktował pracę jako ucieczkę przed rodziną, którą publicznie wysławiał jako wartość.

Prawda ukazana przez Flanagana czyni ,,Pragnienie" książką wielką, jednak nie każdemu może przypaść do gustu styl, którym autor się w niej posłużył. Mimo że nie jest moralizatorski, co drugi akapit to połączenie myśli bohaterów z refleksjami, do tego mamy tu wiele zdziwaczałych wyrażeń i zdań, jak ,,dłonie przypominające gniazdo orła bielika zrobione z sękatych gałęzi eukaliptusa", czy ,,Nad głową widział nieokiełznany księżyc i przewalające się niespokojnie chmury niczym nieczyste sumienie w skotłowanym łóżku". Jeśli coś takiego nie sprawia, że w głowie zaczyna Wam się tworzyć ,,skotłowane łóżko", wtedy naprawdę warto po ,,Pragnienie" sięgnąć.



,,Odniósł największe ze wszystkich zwycięstw [...]. Zwycięstwo nad samym sobą."


 Richard Flanagan to australijski pisarz z Tasmanii; do napisania ,,Pragnienia" zainspirował go widziany w młodości obraz aborygeńskiej dziewczynki - był to portret Mathinny. Dowiedział się o historii dziewczynki i przez lata zbierał się na odwagę, aby przekuć ją w powieść. Życiorys pisarza okazał się na tyle ciekawy, że w 2015 roku przekuto go w film o tytule Life after Death. Obecnie Flanagan mieszka na Tasmanii w Hobart, z żoną i trzema córkami.

2 komentarze:

  1. Nie wiem, czy styl by mnie nie pokonał, ale sama tematyka i perspektywa, z jakiej przedstawiono tę historię, wydaje się intrygująca :) No i ten Dickens :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie najlepiej spotkać się z tym autorem po raz pierwszy w 'Ścieżkach północy', bo tam ten styl jest najbardziej dopracowany - co jest logiczne, kiedy pomyśli się, że Flanagan spalił pięć pierwowzorów tej książki, zanim wydała mu się odpowiednio napisana. Co do ,,Pragnienia", może warto otworzyć ją na chybił trafił w księgarni, i zobaczyć, czy da się to czytać? :)

      Usuń